niedziela, 2 lutego 2014

Niedziela nie dzielna? :F

Heh, zupełnie nie chce mi się pisać. Fakt, że nie trzeba z nikim współpracować, nikt na mnie nie liczy to plus, bo dziś to nawet jako czwarty bobsleista byłbym markotny i w połowie rozbiegu uznałbym że to bez sensu i poprosił, żeby jechali beze mnie. Tzn. grzecznie, na końcu bym czekał i przyniósł kawę.

Swoją drogą wyścigi bobslejów to byłby czad. Niestety nie jestem w komitecie olimpijskim :/ Tam tyle można poprawić, bo tam wszystkie sporty są jakieś takie nieinwazyjne, jedynie wyścigi snowboardowe da się jakoś oglądać, tylko wtedy czuć ducha playstation. W sumie jak się zastanowić, to te igrzyska byłyby ciut nudne nawet gdyby startowali nago (swoją drogą zrobić "Familiadę" w ten sposób, czujesz to?:D). No ale flaga Norwegii i Finlandii ładna, więc można czasem rzucić okiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz